Pierwotnie surowy budynek z lat 30. XX w. wzniesiony z myślą o internacie dla uczniów szkół średnich. Nowi właściciele znają go od dzieciństwa, od zawsze wpisał się w krajobraz okolicy. Choć duży budynek nabyli kilka lat temu z przeznaczeniem na swoją główną rezydencję, to jednak czekali jeszcze kilka lat, zanim powierzyli remont agencji Paradowski Studio. „Kiedy w 2019 roku odwiedziliśmy go po raz pierwszy, nie był w najlepszym stanie” – zwierzają się projektantka Zuza Paradowski i architekt Piotr Paradowski. Poza samym budynkiem nie pozostało już nic, z czego można by czerpać inspirację. Dlatego też nasze badania skupiliśmy na charakterystyce polskiej architektury lat 30. XX wieku.” Ponieważ chodziło o zaprojektowanie willi mieszkalnej o powierzchni 450 m2 rozłożonej na trzech kondygnacjach, małżeństwo zdecydowało się na modyfikację układu budynku . Aby zmniejszyć jego powierzchnię, poświęcono środkową część tylnej elewacji, tworząc w ten sposób plan w kształcie litery U, który uwalnia miejsce na duży taras. Podobnie klatka schodowa została przesunięta z pierwotnej pozycji bocznej w kierunku środka domu. Staje się duszą i sercem, widocznym z każdego pomieszczenia.
Z technicznego punktu widzenia wielkim wyzwaniem tej renowacji jest klatka schodowa i jej poręcz „To była kwestia znalezienia odpowiednich rzemieślników, którzy wykonaliby to tak, jak sobie to wyobrażaliśmy” – kolejnym dużym wyzwaniem będzie zakres prac. „Postanowiliśmy nie spieszyć się z etapem projektowania i budowy. Ponieważ była to praca na dużą skalę, obejmująca zarówno elementy zewnętrzne, jak i wewnętrzne, jej ukończenie w najdrobniejszych szczegółach zajęło ponad cztery lata. Od płotu po drzwi wejściowe, od elewacji po poręcz, wszystko zostało wykonane na wymiar.

Wewnątrz zaczynamy od zera, jedyne zachowane elementy to oryginalne okna, odrestaurowane w ciekawej tonacji gryzoni. Produkujemy dużą liczbę modeli i próbek dla dowolnej liczby wykończeń ścian lub elementów zintegrowanych mebli i ponownie, aby uzyskać wszystkie pożądane efekty, z dużą liczbą testów. „Chcieliśmy stworzyć atmosferę jak najbardziej zbliżoną do czasu powstania budynku. »
W tym celu zdecydowano się produkować w jak największym stopniu lokalnie, w sposób rzemieślniczy i z naturalnych materiałów. Jeśli chodzi o kolor ścian, Paradowski Studio preferuje jeden lub dwa proste odcienie, aby dodać akcentów jasności wnoszonych przez samą architekturę – łuki, schody – ale także faktury i materiały. Czysta baza odpowiednia do powitania
bardziej wyszukane dodatki poprzez liczne forniry, głównie nawiązujące do lat 30. XX wieku lub inne, bardziej zaskakujące, w ziricote, tym ciemnym i intensywnym szlachetnym drewnie. Liczne wykonane na zamówienie elementy stolarskie są ręcznie szczotkowane, a następnie lakierowane, od wyspy i niskich szafek w kuchni po szafki podumywalkowe w łazienkach, nawiązując do starożytnych technik stolarskich inspirowanych lokalnym rzemiosłem lub projektami powstającymi w latach trzydziestych XX wieku w Polska. Od obszernego holu wejściowego po klatkę schodową i łuki, wszystko łączy się w bardzo naturalny sposób, jakby wszystko tam było od zawsze. Wszystko do siebie pasuje w tej przestronnej, ale ciepłej i przyjaznej przestrzeni. Przestrzeń, która nie jest onieśmielająca, pełna elegancji, ale także bardzo zrelaksowana i spokojna.

Published in AD France / January 2024

Text for AD France Nicolas Milon

Photography by Ludovic Balay